Czy rybka płacze? Trudne pytania dzieci, jak wyjść z twarzą.
W jednym z
ostatnich tygodni w mojej grupie odbyły zajęcia o tematyce: zwierzęta domowe,
temat ten rozbił się na dwa tygodnie (1.Pies i Kot, 2.Zwierzątka domowe)
ponieważ okres koniec marca, początek marca to już nie zima, jeszcze nie wiosna
i tak czasami wprowadza to nas w tematykę omijającą następstwo pór roku.
Podczas
tygodnia o zwierzątkach domowych wraz z koleżanką postanowiłyśmy zabrać nasze
trzylatki do pobliskiego sklepu zoologicznego w celu zapoznania
z asortymentem
tego sklepu. Jednak najważniejszym punktem tej wycieczki był zakup rybki oraz
kilka rzeczy potrzebnych do jej hodowli.
Oczywiście
nic dziwnego w tym co napisałam powyżej, dzieje się tak w nie jednym
przedszkolu. Także w nie jednym przedszkolu i domu każdego dnia 3,4 czy 5latki
zadają nam dorosłym bardzo ciekawe, ale jakże niełatwe pytania.
Często ten
potok myśli naszych maluszków rozpoczyna
się od słowa :
dlacemu ? -co zawsze
mnie rozczula. To właśnie ta ,,zwykła - niezwykła’’ sytuacja edukacyjna
sprowokowała mnie do przemyśleń nad tymi ważnym pytaniami przedszkolaków. Tego dnia
usłyszałam pytania, które mi by nie przyszły do głowy, niestety już nie
posiadam tej ciekawości, tej dociekliwości co trzylatki.
Czy rybka płacze? Gdzie zrobi kupkę?
Czy rybka pije wodę? aaa i jeszcze- Czy rybka będzie za nami tęsknić w
sobotę?
Dzieci to
istoty ciekawe świata, patrzące na otoczenie szeroko otwartymi oczami. Nic
dziwnego, że zasypują dorosłych pytaniami, często trudnymi i zabawnymi.
Zaskakują nauczycieli i rodziców, wymagając szybkiej i wyczerpującej
odpowiedzi.
Jak
odpowiadać, gdy dzieci pytają? Zacznijmy od tego, najważniejszego aby zawsze- odpowiadać! Jak wspomniałam te pytania są często
trudniejsze nawet niż w teleturnieju ,,Jedne z dziecięciu’’ dlatego w sytuacji
naszej nie wiedzy (tak, przyznaję nie wiem czy rybka płacze) próbuję
odpowiedzieć według mojego sumienia- moja odpowiedź była ukierunkowana na
empatię, czyli jeżeli nie będziemy dbać o rybkę, postawimy ją w ciemnym kąciku
– to pewnie będzie jej przykro i może płakać.
a oto Puszek, powód moich głębokich przemyśleń i moich maluszków :) |
MUSIMY
ODPOWIADAĆ - nie zbywajmy ich, ponieważ
brak dyskusji doprowadzi do sytuacji, że dzieci będą zadać coraz mniej pytań. Tymczasem
dociekliwość, jaką dzieci mają w sobie, powinniśmy za wszelką cenę pielęgnować.
Bo to właśnie dzieci, które zadają dużo pytań, są dociekliwe staną się ludźmi
szukającymi rozwiązań w różnych trudnych sytuacjach życiowych.
Dziecko
zapamiętuje bardzo dobrze wszystkie przekazywane mu fakty. Dlatego zawsze mówmy
mu prawdę, a jak sami nie znamy odpowiedzi to wykorzystajmy to do wspólnego
poszukiwania i spędzenia czasu. Łaknący wiedzy maluch, który w swoich
rozterkach zawsze jest traktowany poważnie, gdy będzie w wieku szkolnym chętniej będzie
się uczyć i zapamiętywać nowe informacje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz